17.10.2010 Na pytanie Lecisz z koleżanką do Ameryki, z powodu awarii samolotu lądujesz na Antarktydzie. Co robisz? padły następujące odpowiedzi:
>Zaprzyjaźniam się z pingwinami, a potem je zjadam jak Bear Grylls. >Ryczę, że to nie Ameryka, a jak się wyryczę to naprawiam samolot. >Szukam Yeti. >Rozglądam się i szukam kogoś fajnego (czyt. Eskimosa). >Wychodzimy z samolotu i rzucamy się śnieżkami i lepimy bałwana. >Cieszę się, że mogę przeżyć największą przygodę życia. >Szukam żołędzia. >Załamuje się psychicznie. >Pytam pingwiny o drogę. >Rozbieram się i idę spać. >Buduję igloo, z wraku biorę mikrofalówkę i gotowe jedzenie, i robię imprezę dla Eskimosów. >Wkręcam się w towarzystwo pingwinów i idziemy razem na imprezę. >Zostaję w samolocie, bo jest mi zimno. >Wiem, że to tylko sen, bo inaczej już padłabym na zawał, więc gadam z niedźwiedziami w bikini. >Nie poddaję się. Idę piechotą to USA, by spotkać Roberta Pattinsona. >Dzwonię na *112. >Podziwiam krajobraz i płynę do Ameryki na pingwinie. >Szukam zasięgu. >Idę z buta do Kanady. >I don't know. >Wmawiam koleżance, że jesteśmy w Ameryce, tylko, że ostatnio była śnieżyca. >Budzę się i idę do szkoły.