03.06.2005 Na pytanie Gdybyś na jeden dzień mogła stać się mężczyzną, to kim i dlaczego? padły następujące odpowiedzi (zebrały Ola Pedryc i Nika Materny)
>Księdzem, bo chyba fajnie jest nim być, odprawiać Msze, spowiadać kogoś, pomagać innym.
>Chciałbym zostać Pudzianowskim, dlatego że chciałabym zobaczyć, jak to jest być silnym i podnosić ciężary.
>Rickim Martinem, bo jest boski ma super piosenki i jest moim idolem.
>Raczej nie skorzystałbym z tej propozycji.
>Chciałbym stać się Orlando Bloomem, żeby sprawdzić czy jest prawdziwym mężczyzną.
>Świętym Mikołajem, bo mogła bym mówić "HO HO HO"
>Stałabym się Sherlockiem Holmesem, ponieważ miał pasjonujący zawód.
>Chciałbym być politykiem i siedzieć w sejmie, bo tam jest fajnie, ciągle się kłócą i jest śmiesznie.
>Najbardziej chciałabym być skate'm. Dawałbym doby przykład chłopakom, którzy się zagubili i nie są świadomi jaką wielką moc ma Bóg. Uświadomiłabym im, że aby mieć poparcie wśród rówieśników nie trzeba przeklinać, palić, zażywać środków odurzających (ćpać).
>Prezydentem- miałabym władzę.
>Moim chłopakiem, gdyż podoba mi się jego życie i chciałabym żyć tak jak on.
>Fidelem Castro, bo zrobiłabym na Kubie porządek, zniosła komunizm i wyniosła się do innego kraju.
>Chciałabym być Neronem, żeby spalić Rzym.
>Zostałabym mistrzem miecza (nie średniowiecznym), zabijałabym potwory, ratowałabym piękne kobiety (tylko piękne).
>Jakimś chłopakiem wieku 13-15 lat, żeby zobaczyć co myśli o dziewczynach.
>Dawidem Radclifem, ponieważ jest ładny i moim zdaniem ma dobre serce.
>Chciałabym być Piotrusiem Panem, ponieważ miał mnóstwo przygód i potrafił latać.