20.02.2009 Na pytanie Wyobraź sobie, że idziesz na wymarzoną randkę z Iksem. Możesz zmienić w swoim wyglądzie jedną rzecz. Co to będzie? padły następujące odpowiedzi
>Wzrost czy ja tak dużo oczekuję?
>Nozdrza.
>Zamienię się ze swoją siostrą i będę zadowolona.
>Make up i fryzura :)
>Lepszy stan uzębienia.
>Moją fryzurę. Okropnie się układa.
>Najbiedniejszym, bo doceniłabym to, co mam.
>Cera. Nie ma to jak idealna cera. Zadziała na faceta jak magnes. Cera jest podstawą związku.
>Nic nie zmienię, ponieważ powinnam mu się podobać taka, jaka jestem, a nie jakaś umalowana.
>Większe USTA.
>Przedłużyłabym sobie włosy, na rudo pofarbowała. I kupiłabym dobre perfumy.
>Schudłabym do 50 kg, ponieważ ważę 66 i gdybym schudła to wyglądałabym świetnie: To podstawa.
>Nie znam żadnego Iksa, a ten "mój" nie żyje od 145 lat, więc chyba powinnam pożyczyć strój z muzeum.
>Figurę na figurę osy
>Stopę.
>Nie chcę mieć okularów.
>Twarz, bo wyglądam jakbym była z UFO...
>Hm, pomyślmy. Generalnie tylko rusztowanie (prosty kręgosłup i ładną sylwetkę), żeby ni wyglądać jak bezkształtna galaretka!
>Uda! Bo są grube xD
>Paznokcie, bo mi się nie podobają :D
>Nos, ponieważ mam krzywy!
>CHĘTNIE POWIĘKSZYŁABYM TO I OWO :) SERIO!
>Odjęłabym to i owo :)
>Och! Jak mogłam umówić się z kimś, dla kogo muszę się zmieniać?
>Chyba nogi. Albo zęby^^ Albo ogółem sylwetkę Jedna rzecz to za mało.