Trzeci mecz międzyklasowych rozgrywek w koszykówkę między Austraopitkami (trzeciaki) i Jęczącymi Bzykami (owcami). Wynik 18:14.
Australopitki przed meczem rozegrały między sobą minisparing.
Jęczące B. korzystały z rad liderów rozgrywek - reprezentantek Śledzików Matjasa - choć chyba nie wszystkie słuchały...
Karina oddaje rzut - pod koszem Berenika już wypracowuje sobie dogodną pozycję do (ewentualnej) zbiórki.
Berenika kiedy gra, ledwie dotyka stopami parkietu.
Bardzo ciężki mecz - para skrapla się na sufiecie i obficie opada na ziemię - Australopitki chyba znalazły na to sposób...
Bzyki uciekały się do porad kibiców - Tato Kasi starał się pomóc dziewczętom udoskonalić taktykę.
Asia (Bzyk) przyjmuję klasyczną postawę rzutową.
Dziewczyny z uśmiechem na ustach skakały do "spornych".
Zacięta walka trwała do samego końca - może następnym razem uda się Bzykom pokonać Australopitki?