|
|
|
Dzisiaj dziewczęta zaingurowały nowy, bardzo ciekawy zwyczaj: raz w miesiącu, na długiej przerwie śniadaniowej będziemy mieli przyjeność obejrzeć krótki skecz w wykonaniu jednej z naszych wspaniałych klas. I, jak już wspomniano w pierwszym zdaniu notki, pierwszymi, które rozpoczęły serię rozluźniających pośrodku lekcji widowisk (ang. show) były Mychy, które przedstawiły autorką etiudeczkę pt. "Z kamerą wśród urszulanek". Jaki morał, jakie przesłanie niosło za sobą owo wydarzenie kulturalne? Choć uczennica naszego Gimnazjum na codzień napotyka mnóstwo kłopotów w szkole, nie załamuje się, ale doskonale sobie poradzi, nawet z niezwykle groźnymi nauczycielami :)
|
|
|
|
|
|