Nieco (4 dni) ponad rok temu mogliśmy uczestniczyć po raz pierwszy w spotkaniu zorganizowanym przez SU dla uczczenia naszych Aniołów Stróżów. JUż wtedy poczuliśmy, że takie nabożeństwo jest niezbędne, między innymi po to, by zwrócić uwagę na otaczający nas świat Niewidzialnych, postaci zesłanych nam przez Boga do wspierania naszych działań ziemskich. W ostatnią środę doszło do drugiego takiego nabożeństwa. Tym razem, odwrotnie niż w roku ubiegłym, najpierw spotkaliśmy się w auli szkolnej, by następnie udać się do kościoła.
W pierwszej części obejrzeliśmy krótkie inscenizacje przeplatane rozważaniami. Całość dotyczyła naszego stosunku do Anioła Stróża, a wyszczególniliśmy trzy stany: adoracji, obojętności i buntu (wobec Anioła jako buntu przeciwko religijności). Osią akcji była śmierć pewnej osoby (Anny), wizyta Anioła Stróża i metaficzna podróż na Sąd, podcas której trwała rozmowa Anny z Aniołem, przeplatana krótkimi reminiscencjami z życia bohaterki. Podczas tych wędrówek w czasie - w przeciwieńśtwie do Dickensa tylko w przeszłość :) - Anna mogła spojrzeć na siebie będącą dzieckiem, nastolatką i osobą dorosłą i zaobserwować zmianę, na gorsze, swojego nastawienia do Anioła Stróża (i co za tym idzie - samego Boga).
PO zakończeniu pierwszej części udaliśmy się do kościoła. Zgromadzeni, w krótkiej procesji, ruszyli za trzema Aniołami klatką schodową przyozdobioną postaciami papierowych aniołów (design JustynyB). Tam Gosia Poznańska wraz ze scholą wprowadziły nas w nastrój modlitewny, a w chwilę potem s.Bernadeta dokonała wystawienia Najświętszego Sakrmanetu. POdczas nabożeństwa rozważaliśmy Litanię do Anioła Stróża, dziękowaliśmy Jezusowi za naszych Niewidzialnych Nieprzyjaciół, wysłuchaliśmy rozmowy wątpiącego ze swoim Aniołem Stróżem i śpiewaliśmy kanony (kanonada). Na koniec, dziękując, AgaP-Ł zaprosiła zebranych do wyjścia przez Mauzoleum, gdzie można było "dokonać deklaracji" wybierając papierową postać Anioła Stróża, odpowiadającą relacji ze swoim Stróżem (postaci odpowiednio całe, pęknięte i bez skrzydeł symbolizowały harmonię z Aniołem, bunt oraz obojętność wobec Niego).
Pomysł tegorocznego Anioła rodził się w ogromnych cierpieniach :) ale w końcu udało nam się skrystalizować pomysł, zlepek wielu luźnych myśli i koncepcji, i nadać nabożeństwu odpowiedni kształt. Potem próby i spotkanie, na które zaprosiliśmy także rodziców, nauczycieli, siostry urszulanki, księdza Piotra, rodziców i sympatyków. Tym wszystkim, którzy przybyli - serdeczne dzięki! Już teraz zapraszamy na za rok na trzecie spotkanie z aniołami:)
Bardzo dizekujemy osobom, które nam pomogły przy nabożeństwie: Gosi Poznańskiej za niestrudzony akompaniament muzyczny, Oli Pedryc za pomysły oraz naszym Sekcjom (Literackiej, Plastycznej i Muzycznej) za wsparcie techniczne.
Kto nie był na nabożeństwie może sobie poczytać skrypt całego spotkania w TEXTY/zima.
