Wczorajsze popołudnie zarezerwowaliśmy na modlitwę różańcową w kaplicy zakonnej Klasztoru Sióstr Urszulanek. Wcześniej rozesłaliśmy zaproszenia do naszych drogich rodziców, naszych nauczycieli i sióstr zakonnych i choć gawiedź nie stawiła się tłumem, jesteśmy zadowoleni, bo było nas wszystkich około pięćdziesięciu osób. Na początku siostra Paulina wystawiła Najświętszy Sakrament, a nasępnie rozpoczęto modlitwę. Wpierw dziewczęta czytały rozważania dotyczące Maryi i jej uniwersalności we wciąż zmieniającym się świecie. Następnie czytano rozważania i modlono się różańcem (rozważaliśmy część bolesną różańca świetego) - dwie dziesiątki różańca zostały "odśpiewane". Przypomnimjmy, że w ubiegłym roku "zazanaczaliśmy" upływające "Zdrowaś Maryjo" za pomocą zapalanych świeczek - w tym roku OlaC układała kształt różańca za pomocą orzechów laskowych, co w efekci wyglądało dość imponująco (zdjęcie w galerii). Nabożeństwo trwało ok 45 minut i było niezwykłym doświadczeniem religijnym.
