|
|
|
|
08.06.2011 Na apelu miałyśmy okazję połamać języki. I to prawie dosłownie! A to wszystko za sprawą Marty Sanchez-Wolak (kl.2), która próbowała nas nauczyć podstawowych zwrotów po szwedzku. Jednym szło lepiej, innym gorzej, ale praca wspomnianej już Marty, Wiktorii Tyczyńskiej, Ani Naglik(kl.2) oraz p. Piotra Sołodyny podobała się zarówno naszym szkolnym poliglotkom, jak i pozostałym.
|
| |