|
|
|
|
28.09.2011 Truskawki. Brzmi... słodko. A taką właśnie nazwę Żyrafy, już jako drugoklasistki, nadały pierwszakom. Ale, jak to mówią, Per Aspera Ad Astra . "U nas" nawet na nią trzeba było zapracować. Nie wiedzące co jeszcze je czeka "nowicjuszki" musiały stawić czoła zadaniom wyznaczanym przez przebrane za superbohaterów starsze koleżanki. Picie, lekko mówiąc dziwnych, napojów, chodzenie po szkle (czyt. chipsach) lub bliskie spotkanie z wijem Hieronimem, to tylko niektóre z "atrakcji wieczoru".
|
| |