11.06.06 - w niedziele triumfalnie powróciłyśmy powróciłyśmy pielgrzymki do Rzymu. Pomimo niewygodnych nocy spędzonych w autokarze, zawrotnego tempa zwiedzania oraz jadłospisu złożonego niemal wyłącznie makaronu, wszytski uważamy, że warto było jechac, bo Rzym, Asyż i Wenecja są piękne, a pogoda o niebo lepsza od naszej. Dziękujemy s.Rut i ks.Piotrowi za cierpliwość.
Zanim wszystkie drogi doprowadziły nas do Rzymu, zwiedziłyśmy Wiedeń oraz Wenecję (na zdjęciu)
Kolejnym celem podróży był cmentarz żołnierzy polskich i zakon Benedyktynów na Monte Cassino.
W Rzymie zwiedzałyśmy Muzea Watykańskie oraz uczestniczyłyśmy w audiencji generalnej z Papieżem.
Kolejny dzień spędziłyśmy podziwiając zabytki starożytnego Rzymu.
Asyż i Loreto (na zdjęciu) odwiedziłyśmy w drodze powrotnej do Polski.