skład samorządu
papiery
galeria
galeria
fotografia roku
galeria
galeria
napisz do nas
galeria
galeria
galeria
galeria
galeria
galeria
Intensywnie, owocnie, twórczo, inspirująco i śmiesznie i strasznie, czyli jednym słowem tradycyjnie nam się pracowało w tym roku w Bardzie Śląskim.

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Pierwsza przerwa w pracy - udajemy się w przeciwną niż zazwyczaj stronę Barda Śląskiego,
do kapliczek różańcowych.

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Tym oto kluczem Magda otwierała wrota wszystkich kapliczek,
dzięki czemu mogliśmy podziwiać piękno ich wystroju.

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Była to nasza pierwsza i ostatnia wizyta w "mieście", w związku z czym trzeba było dokonać ostateczych zakupów słodkich produktów, które miały posilać samorządowe żołądki.
Większość czasu spędzonego u sióstr urszulanek to praca, praca i praca. (tu dyskusja na forum)

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Tu praca w grupach (z oczyma wzniesionymi ku niebu)
I tu

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Występy indywidualne,
czyli OlaC, Pani Ekspresja.

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Emila
Magda

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Hania, Dominika i KarolinaDz
Ola i Ala

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
KarolinaDz
Kinga


kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Dominika
Kinga i Magda

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Im dłużej praca trwała, tym trudniej było się na niej skupić. Najczęściej wraz z rozporszeniem zwiększała się siła grawitacji, dla pojedyńczych osobników (Aga),
dla tendemów (KarolinaMa - u góry, Aga - u dołu),

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
oraz większych skupisk ludzkich.
Ale praca nie była jedynym naszym zajęciem - także posilaliśmy się: i cieleśnie

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
i duchowo (jutrznia)
(Msza św.)

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
A wieczorami nieformalne spotkania przy stole, gdzie się grało
i konsumowało.

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Pomyślałby kto, że tylko jedzenie zapełniało nasz czas wolny (i układ trawienny); nic bardziej mylnego - również i sport odgrywa w naszym życiu niebagatelną rolę! (tu gramy w klocki)
drużyna pierwsza

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
drużyna druga
Gra w toku - Aga punktuje dla swojego teamu.

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Dzielny kapitan! Jej drużyna zwyciężyła w zaciętej rywalizacji.
Kto nie grał w klocki mógł zasilić nieliczne grono kibiców,

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
pohuśtać sie na huśtawce rozmawiając o życiu,
lub popykać w pilę.

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Z tą ostatnią czynnością wiązało sie wiele przygód - można było popaść w niełaskę siostry ogrodniczki "wchodząc w szkodę" (Hania).
Albo uczestniczyć w akcji nakłaniania piłki do zejścia z drzewa (Hania i Magda).

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Kończymy zjazd i dziękujemy nzaszym dobroczyńcom - s.Dyrektor za hojne zasponsorowanie naszego wyjazdu i pomoc podczas obrad;
s.Przełożonej klasztoru w Bardzie za ciepłe przyjęcie.

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
Ekipa gotowa do wyjazdu udaje się na dworzec.
Ostatnie zadanie - podział słodyczy do przetransportowania do Wrocławia.

kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć
A w pociągu, jak tradycja nakazuje, gry karciano-towarzyskie dla umilenia czasu,
z lekkim elementem przemocy :)

Zobacz wyjzady SU do Barda w latach poprzednich:
2004   2005    2006